Kontakt
Niepubliczne Przedszkole 'Kółko Graniaste'

Propozycje zabawa dla 6-latków ( środa 18.03.2020r.)

ponad 4 lat temu

Propozycje zajęć i zabaw gr. 6 - latków
TEMAT: ,,W marcu jak w garncu''
Środa 19.03.2020r.


Propozycja nr 1
Rodzic układa na podłodze ze skakanek spiralę podobną do muszli ślimaka.
Dzieci chodzą  po spirali stopa za stopą.


Propozycja nr 2
Zabawa Wiatr, deszcz, burza.
Dziecko siedzi na podłodze,  rodzic umawia się, że gdy będą pocierać dłońmi o siebie – to będzie wiał wiatr, gdy będą uderzać dłońmi o uda – to będzie padał deszcz, a gdy
będą tupać, na przemian, obiema nogami o podłogę – to będzie burza.
Rodzic. wymawia nazwy elementów pogody, a dziecko odpowiednio reaguje.


Propozycja nr 3
Rodzic czyta dziecku opowiadanie następnie rozmawia z dzieckiem na jego temat.
„W marcu jak w garncu” mawiamy, kiedy chcemy powiedzieć, że trudno przewidzieć marcową pogodę. Jest bardzo zmienna. To pada śnieg, to deszcz, to słońce grzeje radośnie, to znowu kulki gradu lecą z nieba na zadarte głowy przechodniów. Kto tę pogodę tak wymieszał?
– zapytacie.
W bajce znajdziecie odpowiedź.
Dawno, dawno temu żył sobie król, który miał cztery córki: Wiosnę, Lato, Jesień, Zimę. Każda posiadała dar sprowadzania innej pogody. Wiosna rozgrzewała ziemię ciepłym wiatrem,
Lato promieniało słońcem, Jesień moczyła deszczem, a Zima sypała śniegiem garściami. Siostry mieszkały wraz z ojcem, królem, w Pałacu Czterech Pór Roku. Zajmowały odległe skrzydła
budynku i unikały się wzajemnie, ponieważ nie przepadały za sobą. Ogromnie się różniły. Na
domiar złego wszystkie miały to samo marzenie: każda pragnęła objąć tron po ojcu, królu,
i władać pogodą na Ziemi. Niestety, tron był tylko jeden.
Gdy król się zestarzał i śmierć zabrała go do krainy umarłych, między siostrami rozgorzał
spór. To jedna, to druga zasiadała na tronie, ale żadna długo na nim nie pozostała. Wraz ze
zmianą władczyni zmieniała się również pogoda. Wiało, grzmiało, zamarzało i rozmarzało –
wszystko prawie równocześnie.
To było nie do zniesienia. Cierpiały rośliny i cierpiały zwierzęta. Najstarszy z niedźwiedzi
udał się do leśnego zamczyska braci miesięcy i poprosił ich o pomoc.
– Między królewnami trwa walka o tron. Zniszczą całą planetę, jeśli ich nie powstrzymacie
– rzekł z troską.
Miesiące obiecały porozmawiać z kłótliwymi pannami i przerwać niszczący spór. Po wielu
dniach trudnych rozmów udało się doprowadzić do podpisania rozejmu. Siostry zgodziły się na
równy podział władzy. Będą zasiadać na tronie w kolejności: Wiosna, Lato, Jesień, Zima, a gdy
minie rok, znowu Wiosna obejmie władzę nad pogodą, by po trzech miesiącach oddać ją Latu.
Wydawało się, że siostry są zadowolone z rozejmu. Każda dostała swój czas królowania. Wiosna objęła panowanie jako pierwsza i w czerwcu ustąpiła miejsca Latu, to zaś we wrześniu
oddało władzę Jesieni. W grudniu zapanowała Zima, która w marcu powinna oddać tron
Wiośnie. Niestety, nie oddała. Wiosna zapukała do sali tronowej troszkę za wcześnie, co bardzo Zimę rozgniewało. Wypuściła z uwięzi najmroźniejsze wiatry, aby przepędziły siostrę spod
drzwi. Przemarznięta Wiosna zadrżała z oburzenia i oblała Zimę deszczem.
Kłótnia sióstr nie miała końca.
– Trzeba je pogodzić – zdecydowały miesiące i wyznaczyły brata Marca na negocjatora. Nie
był to najlepszy wybór, ponieważ Marzec należał do wyjątkowo niezdecydowanych miesięcy.
Kiedy stanął między siostrami i zaproponował rozejm, Zima popatrzyła na niego z ukosa.
– Dobrze. Pod warunkiem że w marcu królować będzie ta z nas, którą bardziej lubisz – powiedziała przebiegle, gdyż uważała, że jest najpiękniejsza, więc nie można jej nie lubić.
Marzec się speszył. – Ja? Chyba... nie wiem... obie lubię? – bąknął zbity z tropu.
– Namyśl się, byle szybko! – rzekła zniecierpliwiona Zima, której zrobiło się trochę za gorąco
w towarzystwie Wiosny.
Strapiony Marzec westchnął. – Tak, tak, już myślę. Hm... ha... hm...
– No?... – Zima przeszyła go chłodnym wzrokiem.
– I co? – ponaglała go także Wiosna.
– Ha... hm...
– Dopóki nie zdecydujesz, w marcu będzie jak w tym garncu! – Zima wskazała gar wiszący
nad ogniskiem na pałacowym dziedzińcu. Coś w nim bulgotało, mruczało, syczało i kipiało.
Marzec rozłożył ręce. – Nie umiem tak szybko zdecydować. Dajcie mi więcej czasu – poprosił
i pogrążył się w zadumie.
Czas mija, Marzec posiwiał, wyłysiał i zapuścił dłuuugie wąsy, jednak wciąż nie dokonał wyboru.
• Rozmowa na temat opowiadania.
− Jakie imiona miały córki króla?
− Jaki dar miała Wiosna, jaki Lato, Jesień, Zima?
− Co robiły siostry po śmierci ojca?
− Czy Zima i Wiosna przestrzegały rozejmu?
− Kto miał je pogodzić? Czy Marcowi się to udało?


Propozycja nr 4
utrawalenie poznanych liter A, O,L, M,K,W, G,E, P,T
zadaniem dzieci jest wybrać 3 litery i za pomocą np.(nakrętek, fasoli , grochu lub innych materiałów) ułożyć litery, nastepnie przykleić na kartkę papieru.


Propozycja nr 5
Praca plastycza- marcowy garnek
Na papierowy talerzyk naklejamy obrazek do pokolorowania przedstawiający różne zjawiska charakterystyczne dla marcowej pogody. Uszy wycięte z tektury przyklejamy z dwóch stron talerzyka, a pokrywkę wyciętą z papieru kolorowego przyklejamy w górnej części garnka.
Materiały:
papierowy talerzyk
obrazek marcowej pogody
papier kolorowy
tektura
klej
nożyczki


Propozycja nr 6
 Nawlekanie koralików
Dziecko losuje kartę, a następnie nawleka na sznurek czy rzemyk odpowiednią liczbę koralików.


Propozycja nr 7
Sortowanie
Przygotowujemy 10 miseczek, kubeczków czy rolek po papierze toaletowym; numerujemy je kolejno. W osobnym pojemniku trzymamy przedmioty, które będą segregowane. Mogą to być guziki, kasztany, patyczki czy jakiekolwiek inne skarby. Dziecko wrzuca do środka liczbę przedmiotów odpowiadającą cyfrze podanej na pojemniku.


Propozycja nr 8
 Lokomotywa
Drukujemy wagony z określonymi cyframi i wsadzamy pasażerów lub wybrany przez dziecko towar w takiej ilości, jaka jest wskazana na wagonie.